Relacja: Beskid Żywiecki 15-17 sierpnia 2014
: 17 sie 2014, o 22:02
Podtytuł: Duże jest piękne i małe też jest piękne czyli Babia Góra, Jałowiec, Rycerzowa z przyległościami wg rękopisu znalezionego w Zawoi przez forumowiczów dwa dni niemytych i bez prądu i tych drugich kilka razy dziennie mytych i mających prąd do godziny 18:00 - spisane".
Tak doszliśmy do wniosku, że Jałowiec to całkiem piękna góra. Już sama nazwa jest piękna, chociaż na Jałowcu jałowców ani śladu. Piękne są oczywiście widoki z samej góry. Babiej Góry wprawdzie z samego szczytu prawie nie widać, ale i tak w pełni okazałości prezentuje się Beskid Żywiecki i Śląski. Jałowiec jest też piękny ze względu na swoje owocowe skarby: borówki, brusznice, maliny, ostrężyny (nazwy piszę po swojemu z nadzieją, że każdy zrozumie o jakie owoce chodzi). Można się w każdym razie "napaść" do woli. Góra ma piękną i łatwą do zapamiętania wysokość 1111 m npm, czyli tak w sam raz nie za wysoko nie za nisko. No i najważniejsze piękne turystki na nią wchodzą. W naszej wycieczce odwiedziliśmy też 2 górskie schroniska: "W murowanej piwnicy", czyli Janosikową chatę na Opacznem. Popatrzcie jakim ciekawym znakiem jest reklamowana Tam pokrzepiliśmy się piwkiem, lodami i suchym prowiantem. Namawiamy też do skorzystania z kąpieli z widokiem na Babią Górę i Policę Potem nawiedziliśmy "Zygmuntówkę", miejsce dość osobliwe np. do środka nie wchodzimy w butach, natomiast na ganku serwują ciepłe potrawy typu zupka, kiełbaska, jajecznica tudzież kawa vel szarlotka.
Tak doszliśmy do wniosku, że Jałowiec to całkiem piękna góra. Już sama nazwa jest piękna, chociaż na Jałowcu jałowców ani śladu. Piękne są oczywiście widoki z samej góry. Babiej Góry wprawdzie z samego szczytu prawie nie widać, ale i tak w pełni okazałości prezentuje się Beskid Żywiecki i Śląski. Jałowiec jest też piękny ze względu na swoje owocowe skarby: borówki, brusznice, maliny, ostrężyny (nazwy piszę po swojemu z nadzieją, że każdy zrozumie o jakie owoce chodzi). Można się w każdym razie "napaść" do woli. Góra ma piękną i łatwą do zapamiętania wysokość 1111 m npm, czyli tak w sam raz nie za wysoko nie za nisko. No i najważniejsze piękne turystki na nią wchodzą. W naszej wycieczce odwiedziliśmy też 2 górskie schroniska: "W murowanej piwnicy", czyli Janosikową chatę na Opacznem. Popatrzcie jakim ciekawym znakiem jest reklamowana Tam pokrzepiliśmy się piwkiem, lodami i suchym prowiantem. Namawiamy też do skorzystania z kąpieli z widokiem na Babią Górę i Policę Potem nawiedziliśmy "Zygmuntówkę", miejsce dość osobliwe np. do środka nie wchodzimy w butach, natomiast na ganku serwują ciepłe potrawy typu zupka, kiełbaska, jajecznica tudzież kawa vel szarlotka.