Na Jakubina przez Otargańce

[Ossama]

Obraz 200-001.jpg

Witam wszystkich ponownie , tak jak wcześniej pisałem postaram się opowiedzieć o paru moich tatrzańskich i nie tylko wędrówkach .
W pierwszym z moich postów troszkę informacji o jednym z najpiękniejszych moim zdaniem szlaków w tatrach zachodnich jest to wyprawa na Jakubina ale nie o sam szczyt tu chodzi a raczej o trasę jaką trzeba przemierzyć bo to ona dostarcza nam najwięcej wrażeń z oglądania piękna .
Naszą wędrówkę zaczynamy w tatrach słowackich dojazd drogą nr 537 na zachód od Starego Smokowca kiedy miniemy miejscowość Podbańskie musimy wzmóc czujność gdyż łatwo przegapić skręt , przed miejscowością Pribylina (Przybylina) jest hotel o nazwie Esperanto przed tym hotelem jest droga w prawo w którą należy skręcić , po przejechaniu około 2km docieramy do pola campingowego gdzie zostawimy samochód miejsce dobre bo ogrodzone i pod stałym nadzorem może koszt parkingu to 5euro nie ma co oszczędzać bo na drodze zakaz parkowania a i o złodzieja też nie trudno .
Po pozbyciu się balastu w postaci auta wypijamy kawę bo dobre by było żeby to była 6 rano gdyż przed nami około 12 godzin zwiedzania słowackiej dziczy .
Po wyjściu z parkingu kierujemy się w lewo początkowo zielonym szlakiem by po chwili wejść na niebieski który prowadzi nas wzdłuż potoku Wąską doliną , po około 30 min jak nie ma grzybów :mrgreen: docieramy do rozejścia nas ponownie interesuje szlak na wprost czyli zielony , w tym miejscu mamy jeszcze szlak niebieski do Doliny Jamnickiej lub żółty do Doliny Raczkowej jednym z nich będziemy wracać .
Po wejściu na zielony szlak zaraz zaczyna się on piąć ostro w górę najpierw po odkrytym przez wyręb zboczu potem wchodzimy w las.

Obraz 200-001.jpg

Po wejściu do lasu trzeba zwracać uwagę na znaki bo szlak jest bardzo zaniedbany i łatwo z niego zejść , ja chwilę błądziłem ale idąc na azymut i cały czas pod górę dość szybko wróciłem na szlak bo idzie on długimi zakosami.
Po około godzinie wspinaczki las zaczyna ustępować miejsca kosodrzewinie i za kilka minut już bardziej eksponowanego podejścia docieramy do Małych Otargańców i pierwszego szczytu Niżna Magura (1714) i zaczynamy znów nabierać wysokości podziwiając widoki po naszej prawej pasmo Bystrej a po lewej pasmo Barańca .

Obraz 217.jpg

Obraz 317.jpg

Podążamy cały czas w górę kolejne szczyty Ostredok już (2050) i wiele innych , poruszamy się po rozległych morenach przed nami już widać sylwetki Rochaczy

Obraz 320.jpg

Na koniec przed samym szczytem może łatwe techniczne ale bardzo męczące podejście pod sam szczyt Jakubiny (2194) które jest widoczne u góry kolejnego zdjęcia.

Obraz 330.jpg

Po wejściu na szczyt szlak prowadzi nas w stronę Jarząbczego Wierchu (2137) na którym podjąć decyzję w prawo czy w lewo i tu trzeba się zastanowić bo w lewo jeszcze sporo sił potrzeba i czasu też zapas trzeba mieć spory ja że było to już końcem sierpnia a i robienie zdjęć zajęło sporo czasu zdecydowałem się na zejście w prawo w stronę Kończystego Wierchu i ze Starobocińskiej przełęczy zakosami do Raczkowej doliny.

Po jakiś trzech godzinach już monotonnego schodzenia docieramy do parkingu .

To tak krótko o tym szlaku wszystkim zainteresowany chętnie odpowiem na pytania oraz podpowiem gdzie dobrze przenocować .

Pozdrawiam wędrowiec Ossama :lol:

[Ossama]

Czemu nie widać zdjęć tyko linki jakoś nie radzę sobie z tym forum powiecie co robię żle :-?

[Adler]

Ciekawa relacja. :-)
O dodawaniu zdjęć do postów tutaj: viewtopic.php?f=150&t=340" onclick="window.open(this.href);return false;

Fotorelacje, także te górskie, dodajemy do działu: "Fotorelacje" (krajowe lub zagraniczne)
Przeniosłem wątek do działu z zagranicznymi.

Czemu nie widać zdjęć tyko linki jakoś nie radzę sobie z tym forum powiecie co robię żle :-?

Opcja "Wyłącz BBCode" w edytorze posta.