turystycznie-forum.pl

Wieża widokowa w Bruśniku k. Ciężkowic to nowa atrakcja turystyczna Pogórza.
Budowla o wysokości 23 metrów została oddana do użytku dla ruchu turystycznego w lipcu br., składa się z pięciu poziomów (tarasów widokowych) - najwyższy na wysokości 18 metrów.

Przed przyjazdem na miejsce słyszałem/czytałem, że "mocno wieje i czasem widać Tatry".
Z wieży wyraźnie widać Beskid Sądecki, Pieniny, fragment Beskidu Wyspowego oraz kilka miejscowości na Pogórzu. Porównując do innych tego typu wież widokowych, np. na Radziejowej, czy Mogielicy - ta w Bruśniku wydaje się być stabilniejsza i pewniejsza (więcej miejsca na poszczególnych poziomach).

Pogoda/widoczność były dzisiaj dość przyzwoite, ale niestety Tatry przykryte chmurami.
Na miejscu spotkałem jednego turystę z Lubina (DLU), potem cisza, spokój, więc samotnie mogłem trochę u góry pokontemplować. <tak>

Zdjęcia:

Jest jeszcze jedna zaleta, choć niektórzy stwierdzą pewnie że wada - na miejsce można podjechać samochodem

Można też pieszo, nie widzę problemu, np. szlakiem z Jamnej do Bruśnika albo spod PKP Pławna (wycieczki całodniowe). Wieża widokowa jest również ciekawą alternatywą dla wszystkich odwiedzających Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach.

Widzę, że wieża ma dodatkowe zabezpieczenia... myślę, że mogałbym wyjść na szczyt bez strachu ;-)

Patrząc z Bruśnika na południe na długim całkowicie bezleśnym grzbiecie pogórskim zauważyć można jeden wyraźny akcent. Wygląda jak samotne drzewo. Szkic panoramy na szczycie wieży widokowej informuje, że w tamtym kierunku znajduje się lipa w Falkowej. To jedno ze starszych drzew w okolicy wiązane z osobą Jana Sobieskiego, który podobno odpoczywał w jej cieniu powracając spod Wiednia. Tu też został ugoszczony przez mieszkańców wsi a w nagrodę ufundował w tym miejscu krzyż i wyjednał błogosławieństwo, które chroniło osadę przed zarazą. Wszystko by się zgadzało, ale mam też informację że w październiku 2020 silna wichura powaliła 500-letnią lipę. Jeśli tak to co w takim razie tam widać?