Kolej w Polsce i Europie

[Adler]

Aktualny koszt połączeń:
Intercity: Tarnów - Kraków Główny -> 14,85 zł
Koleje Małopolskie/Polregio: Tarnów - Kraków Główny -> 19,50 zł

Wynika z tego, że opłaca się aktualnie IC, które jedzie 48 minut, niż KM czy Polregio, które jadą 58 minut, 1,10h lub nawet 1,30h.
Kiedyś było inaczej...

[Comen]

Intercity zdaje się zapowiada podwyżki, więc pewnie niedługo się "wyrówna".

[gar]

Nie rozumiem systemu PKP w którym nie mogę kupić w internecie biletów na połączenia międzynarodowe. Rozumiem, że nie sprzedają na trasy do których PKP nie dociera, ale na trasie do Czech i Austrii (jest kilka połączeń) nie powinno być z tym problemu. Co gorsza nawet nie wiadomo jaka jest cena takowego połączenia, a to dość znacząca wiedza.

[Comen]

Nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek-Zdrój.

[Adler]

Ciekawe, jak jest z tym kupowaniem przez Internet w innych krajach. Np. na trasach z Niemiec do Włoch, czy z Austrii do Polski.

[gar]

Nie wiem, ale chyba zaraz sprawdzę jak to jest w przypadku Austrii.
Już sprawdziłem - wynika z tego że z Wiednia do Gliwic można taki bilet kupić - tylko muszę go sobie wydrukować w automacie na austriackim dworcu (kiedyś już to robiłem tylko na trasie wewnątrzaustriackiej).

[Adler]

A ja sprawdziłem na stronie Deutsche Bahn połączenie z Monachium do włoskiego Bergamo. Wygląda na to, że bez problemów można przez Internet zarezerwować i zapłacić. Nasi muszą trochę jeszcze nad tym popracować.

[gar]

Cena za bilet na trasie Zabrze - Wiedeń: 70,63 zł. Głupio było nie skorzystać z takiej propozycji, więc bilety juz kupione (powrotny dokładnie w tej samej cenie).

[Comen]

Na jeden dzień?

[Adler]

Taniej miał kiedyś PolskiBus z Katowic, teraz "Netflixy" nie wiem.

[Comen]

Ja patrzyłem na takie połaczenia to najtaniej wyświetla mi 19,99 Euro w jedną stronę, ale to raczej autobusem RegioJet

[gar]

Flixbus za taką trasę rzadko schodzi poniżej 100 zł.
Wypad do Austrii na 3 dni.
Tak dla porównania, bo chciałem się urwać na 2 dni na Dolny Śląski - bilet z Zabrza do Wrocławia za 53 zł, a do Wiednia za 70.

[gar]

Trochę mi się koleje portugalskie dziś naraziły - tego się po nich nie spodziewałem a dotychczas miałem dobre skojarzenia.

[Adler]

Co zrobiły?

[gar]

Wysłały pociąg na inną trasę niż podano na opisach. Potem okazało się że mój pociąg wypadł z rozkładu jazdy, ale o tym zapomnieli napisać.

[Comen]

Orientujecie się jak to wygląda w Polsce. Bilet jest sprzedawany na określoną trasę od do, i ma odpowiednią adnotację, że podróż należy rozpocząć w odpowiednim przedziale czasowym. Nie jest to znowu tak krótki przedział i na wielu trasach jest możliwość zmiany pociągu na późniejszy. Czy jest zatem możliwość odbycia podróży na tym samym bilecie dwoma różnymi pociągami mieszczącymi się w tym przedziale czasowym. A po drodze można wysiąść i zwiedzić jakieś miejsce na trasie

[gar]

Głowy nie dam jak to obecnie wygląda. Kiedyś był przepis, że przerwy w podróży są możliwe jeżeli trasa była dłuższa niż 100 km. Dziś takiego przepisu nie ma więc ja praktykuję przerwy w podróży o ile bilet ma wyznaczoną strefę czasową. Na przykładzie: jadę z Rudy Śląskiej do stacji Tychy Lodowisko. Kupiłem bilet na 6 godzin ważności: wysiadam w Katowicach - załatwiam sprawy i jadę po przerwie dalej do miejsc docelowego. Nie wiem jak to działa w Kolejach Małopolskich, ale w Kolejach Śląskich było (piszę
w czasie przeszłym to tempo zmian taryf jest spore i nie zawsze ze wszystkim nadążam) rozróżnienie i można kupić bilety 6-godzinne oraz krótsze (np. chyba 2-godzinne). Różnią się ceną i długościa ważności biletu, więc korzystam z nich według tego co jest dla mnie bardziej opłacalne.

[tadeks]

Orientujecie się jak to wygląda w Polsce. ... Czy jest zatem możliwość odbycia podróży na tym samym bilecie dwoma różnymi pociągami mieszczącymi się w tym przedziale czasowym. A po drodze można wysiąść i zwiedzić jakieś miejsce na trasie

Jest możliwe z pewnymi ograniczeniami.
Najważniejsze: musi to być ten sam przewoźnik. Gdy kolej nie była podzielona, to tego ograniczenia nie było. Nie wolno było jedynie przesiadać się z osobowego na pośpieszny.
Obecnie u wszystkich przewoźników (chyba ?) jest możliwa przerwa. Niektóre bilety poza porą godzinową rozpoczęcia podróży mają określony czas ważności biletu. Np. w Polregio bilet na trasie 51 - 100 km jest ważny 6 godzin, a ponad 100 km ważny dobę.
Zmieścisz się w tym czasie, czyli dojedziesz do stacji końcowej, to możesz przerwę robić.
Intercity są różne kategorie pociągu i związane z tym taryfy. Jadąc pociągami tej samej taryfy możesz przerwę robić. Jednak
lepiej kupić na stacji początkowej bilet na konkretne dwa pociągi z przesiadką na wskazanej stacji. Cena będzie identyczna z ceną na jeden pociąg jadący tą samą trasą. Inaczej na drugi pociąg nie będziesz miał miał wskazanego miejsca. Chociaż w IC niektórymi kategoriami pociągów można podróżować bez wskazanego miejsca. Tak w ub. roku jechałem z Rzeszowa do Krakowa. Na pendolino taki wariant odpada. Tam tylko z miejscówką wcześniej wykupioną.
Najlepiej o te przerwy pytać w kasach lub u drużyn konduktorskich poszczególnych przewoźników.

[Adler]

Intercity zdaje się zapowiada podwyżki, więc pewnie niedługo się "wyrówna".

O dziwo od pierwszego marca będzie obniżka cen w Intercity.

[Comen]

Bo to co wysmażyli ostatnio oznacza chyba koniec podróży koleją dla połowy społeczeństwa.

[gar]

Przy obecnym systemie sprzedaży biletów i tak nikt się nie zorientuje ile co podrożało i ile co potaniało. Inna sprawa, że wolałbym obniżkę cen biletów kolejowych na trasach lokalnych, bo z tych korzysta się zdecydowanie częściej w cągu roku niż z połączeń dalekobieżnych. Na Górnym Śląsku za przejazd na trasie Ruda Chebzie - Katowice (11,5 km) Koleje Śląskie życzą sobie już 8,40 zł (jeszcze niedawno było to 5 zł).

[Adler]

Obniżka cen biletów Intercity to efekt dotacji rządowych. Ceny mają być takie same co w zeszłym roku.

[gar]

Pożyjemy, zobaczymy.

[Adler]

Po pierwszym się okaże.

[Comen]

TLK na trasie Kępno Ostrzeszów 17 zł. To całe 17 km więc łatwo policzyć jaka cena kilometra.