Trochę jestem zdziwiony, bo w Bieszczadach (piszę na podstawie kilku miejsc noclegowych, do których dzwoniłem) właściciele tychże obiektów liczą niemowlaków jako kolejną osobę w pokoju... :|
A gdzie jakaś zniżka lub darmowy nocleg?
Przyjęło się bowiem (a może mi się śniło), że dzieci do lat 3 są w cennikach traktowane trochę inaczej aniżeli dorosły człowiek.
Jedna pani w pensjonacie:
- "A co, kosztów Panu ubyło z tego powodu?",
- "Muszę też na tym zarobić",
- "Tak sobie tu ustaliłam".
Tak sobie myślę...Siła pieniądza dla przyjezdnych (bo raczej to nie miejscowi właściciele) bywa niestety mocniejsza od bycia "tak po ludzku" dobrym człowiekiem znającym się na hotelarstwie.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!