Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Od dawna zabierałem się już do zrelacjonowania tej wyprawy no i w końcu się udało...
W zasadzie są to 2 wyjazdy z niedalekim odstępem. Oba miały miejsce na wakacjach 2013.
///każdy dzień to osobny link///
Podczas pierwszego wyjazdu udało nam się (mi i żonie) przejść wzdłuż całą Małą Fatrę Krywańską. Niespiesznym tempem zajęło nam to 4 dni.
1. Dzień pierwszy - Mały i Wielki Rozsutec
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... sutec.html
2. Dzień drugi - Gruń, Hromowe i Chleb
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... chleb.html
3. Dzień trzeci - Wielki i Mały Krywań, Suchy
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... suchy.html
Czwarty dzień to zejście z gór i transport do punktu wyjścia - bez zdjęć.
Podczas drugiego wyjazdu pozwiedzaliśmy sobie okoliczne wąwozy.
1. Wąwóz Janošikove Diery
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... diery.html
2. Wąwóz Tiesňavy
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... snavy.html
Zapraszam do oglądania!
W zasadzie są to 2 wyjazdy z niedalekim odstępem. Oba miały miejsce na wakacjach 2013.
///każdy dzień to osobny link///
Podczas pierwszego wyjazdu udało nam się (mi i żonie) przejść wzdłuż całą Małą Fatrę Krywańską. Niespiesznym tempem zajęło nam to 4 dni.
1. Dzień pierwszy - Mały i Wielki Rozsutec
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... sutec.html
2. Dzień drugi - Gruń, Hromowe i Chleb
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... chleb.html
3. Dzień trzeci - Wielki i Mały Krywań, Suchy
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... suchy.html
Czwarty dzień to zejście z gór i transport do punktu wyjścia - bez zdjęć.
Podczas drugiego wyjazdu pozwiedzaliśmy sobie okoliczne wąwozy.
1. Wąwóz Janošikove Diery
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... diery.html
2. Wąwóz Tiesňavy
http://wktoregory.blogspot.com/2016/05/ ... snavy.html
Zapraszam do oglądania!
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Ciekawa wycieczka na baardzo długi weekend w zróżnicowanej górskiej scenerii. Oprócz Wielkiego Rozszudca zainteresował mnie szczyt Białe Skały. Też wygląda dość efektownie i żeby wejść prawdopodobnie też się trzeba trochę powspinać. Szlaki słowackie są takie mam wrażenie pod tym względem znacznie bardziej ekstremalne niż polskie. To oczywiście specyfika ichniejszych gór, ale też u nas często omija się największe stromizny albo prowadzi szlak jakimś łagodniejszym obejściem - zakosami. Pod Wielki Krywań była kiedyś kolejka linowa - z mapy którą zamieściłeś wygląda że jej już nie ma?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Super trasa! <okok>
Pogoda dopisała.
Jak z cenami w Chacie pod Suchym?
Jakie warunki? Drogo?
Moja relacja z Małej Fatry: viewtopic.php?f=200&t=2181
Pogoda dopisała.
Jak z cenami w Chacie pod Suchym?
Jakie warunki? Drogo?
Jakaś inna niż z Vratnej na Snilovske Sedlo? <mysli>Comen pisze:Pod Wielki Krywań była kiedyś kolejka linowa - z mapy którą zamieściłeś wygląda że jej już nie ma?
Moja relacja z Małej Fatry: viewtopic.php?f=200&t=2181
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Ta sama, tylko jej jakoś nie zauważyłem na mapie u Permanent Travel. Na zdjęciach też nie zaksięgowałem.Alan pisze: Jakaś inna niż z Vratnej na Snilovske Sedlo? <mysli>
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Nie jest aż tak trudno. Idąc z tej strony co ja, jest całkiem normalne podejście z krótkim kawałkiem po skałach. Natomiast z drugiej strony jest już gożej ale jeszcze przed Białymi Skałami - na Suchy jest dość długie i wyczerujące podejście przez las. Ja nim tylko schodziłem ale jednocześnie cieszyłem się z tego faktu.Comen pisze:zainteresował mnie szczyt Białe Skały. Też wygląda dość efektownie i żeby wejść prawdopodobnie też się trzeba trochę powspinać.
Jest nadal i widać ją na mapie. Choć rzeczywiście przy rozmiarze i oddaleniu, które ustawiłem jest nieco mniej widoczna, przesłonięta przez szlak. A zdjęć jej nie robiłem, bo będąc w górach rzadko robię zdjęcia infrastrukturze. Ale w dalszym planie uchwyciła się górna stacja kolejki na poniższym zdjęciu:Comen pisze:Pod Wielki Krywań była kiedyś kolejka linowa - z mapy którą zamieściłeś wygląda że jej już nie ma?
Cen nie pamiętam, więc chyba nie odstawały od normy.Alan pisze:Jak z cenami w Chacie pod Suchym?
Jakie warunki? Drogo?
Natomiast warunki... o matko... najdziwniejsze i jednocześnie najgorsze (warunkowo) schronisko w jakim byłem. Przede wszystkim nie było możliwości wzięcia prysznica... mieli (mają?) problemy z niskim poziomem wód przez co woda z kranu, że tak powiem. mocno kapała. Oficjalnie był zakaz kąpieli. To raz... a dwa? Oszczędzali nawet na świetle. Za dnia tego nie było widać jednak po zmroku schronisko rozjarzyło się niebiesko bladym, trupim blaskiem diod LED. I nie było jakieś fajnie wykonane oświetlenie LED - na suficie wisiały kable i co ok. 1,5 m umieszczone były na nim 2 słabe diody. Myślałem, że szeroko pojęta improwizacja jest naszą domeną narodową ale teraz widzę, że nasi sąsiedzi wiele nam w tym nie ustępują <brawo> Cała instalacja dawała tak skąpe światło, że trzeba było naprawdę uważać, gdzie stawiało się stopy, szczególnie na schodach.
Generalnie, po całej wyprawie muszę przyznać, że nasze polskie schroniska w porównaniu do słowackich są wręcz kurortami. Przynajmniej na podstwie tych małofatrzańskich, bo zapewne znajdzie się jakieś schronisko na Słowacji o wysokim standardzie. Ogólnie jednak powinniśmy być zadowoleni z naszych schronisk.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Bardzo ładne zdjęcia!!! Piękne kolory, nasycenie kontrast!
Ja uwielbiam Małą Fatrę Krywańską. Byłem tam już 3 razy,
ale większość moich zdjęć nie jest tak ładna, dobra technicznie jak Twoje.
Chętnie bym podyskutował na temat "kuchni" Twoich zdjęć,
ale nie wiem czy w tym wątku (byłby off-top) czy przez PW.
Jak uważasz PermanentTravel? Podzielisz się swoimi doświadczeniami foto
Spałem w Chacie pod Suchym. Schronisko wspominam przyjemnie,
ale tez nie miałem w planach brania tam prysznica.
Schronisko to rezerwowałem sobie e-mailem z Polski.
Zarezerwowali bez wymagania zaliczki, tyle że zażądali SMS-a z trasy w dniu planowanego noclegu.
Spałem też w Chacie pod Chlebom na stryszku. Spały tam też psy. Pogryzły mnie pchły.
Nocleg we własnym śpiworze kosztował bodajże 6 euro.
Mimo, że wtedy tam nocowało mało osób to jednak było gorąco i duszno w nocy.
Natomiast nie spałem w Penzionie pod Lampasom.
@Permanent Travel!
Mógłbyś coś więcej napisać o tym miejscu noclegowym.
Np.
1. czy nocleg rezerwowałeś wcześniej z Polski, czy rezerwowali bez wpłacania zaliczki?
2. czy tam są łóżka podwójne czy osobne - pojedyncze?
3. czy są w pokojach gniazdka elektryczne?
4. czy pensjonat prowadzi własną restaurację?
I mam jeszcze pytanie odnośnie widoku z Małego Rozsutca.
Chodzi mi o to zdjęcie na którym na pierwszym planie jest tabliczka z nazwą szczytu,
a na ostatnim planie stromy szczyt, który opisujesz jaki Wielki Chocz.
Czy jesteś 100% pewien że to Wielki Chocz
Ja uwielbiam Małą Fatrę Krywańską. Byłem tam już 3 razy,
ale większość moich zdjęć nie jest tak ładna, dobra technicznie jak Twoje.
Chętnie bym podyskutował na temat "kuchni" Twoich zdjęć,
ale nie wiem czy w tym wątku (byłby off-top) czy przez PW.
Jak uważasz PermanentTravel? Podzielisz się swoimi doświadczeniami foto
Spałem w Chacie pod Suchym. Schronisko wspominam przyjemnie,
ale tez nie miałem w planach brania tam prysznica.
Schronisko to rezerwowałem sobie e-mailem z Polski.
Zarezerwowali bez wymagania zaliczki, tyle że zażądali SMS-a z trasy w dniu planowanego noclegu.
Spałem też w Chacie pod Chlebom na stryszku. Spały tam też psy. Pogryzły mnie pchły.
Nocleg we własnym śpiworze kosztował bodajże 6 euro.
Mimo, że wtedy tam nocowało mało osób to jednak było gorąco i duszno w nocy.
Natomiast nie spałem w Penzionie pod Lampasom.
@Permanent Travel!
Mógłbyś coś więcej napisać o tym miejscu noclegowym.
Np.
1. czy nocleg rezerwowałeś wcześniej z Polski, czy rezerwowali bez wpłacania zaliczki?
2. czy tam są łóżka podwójne czy osobne - pojedyncze?
3. czy są w pokojach gniazdka elektryczne?
4. czy pensjonat prowadzi własną restaurację?
I mam jeszcze pytanie odnośnie widoku z Małego Rozsutca.
Chodzi mi o to zdjęcie na którym na pierwszym planie jest tabliczka z nazwą szczytu,
a na ostatnim planie stromy szczyt, który opisujesz jaki Wielki Chocz.
Czy jesteś 100% pewien że to Wielki Chocz
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Dzięki Tango!
Rozwaliłeś mnie tymi pchłami :>
Co do robienia zdjęć pytaj w PW
Ad. 2 Dostaliśmy pokój 2-os. z łazienką. Łóżka były jednoosobowe, złączyliśmy sobie.
Ad. 3 Jasne
Ad. 4 Tak, całkiem dobre jedzenie mają
Następnie kliknij dokładnie na szczyt Małego Rozsutca i wybierz generowanie panoramy w kierunku południowo-wschodnim (SE)
Wynik: Widzisz charakterystyczny kształ Chocza?
Rozwaliłeś mnie tymi pchłami :>
Co do robienia zdjęć pytaj w PW
Ad. 1 Nie rezerwowaliśmy, styrani zapukaliśmy wieczorem do drzwi i nas wpuścili.tango pisze:Natomiast nie spałem w Penzionie pod Lampasom.
Mógłbyś coś więcej napisać o tym miejscu noclegowym.
Np.
1. czy nocleg rezerwowałeś wcześniej z Polski, czy rezerwowali bez wpłacania zaliczki?
2. czy tam są łóżka podwójne czy osobne - pojedyncze?
3. czy są w pokojach gniazdka elektryczne?
4. czy pensjonat prowadzi własną restaurację?
Ad. 2 Dostaliśmy pokój 2-os. z łazienką. Łóżka były jednoosobowe, złączyliśmy sobie.
Ad. 3 Jasne
Ad. 4 Tak, całkiem dobre jedzenie mają
Tak. Wejdź sobie na stronę http://www.udeuschle.selfhost.pro/panor ... mas_en.htmtango pisze:I mam jeszcze pytanie odnośnie widoku z Małego Rozsutca.
Chodzi mi o to zdjęcie na którym na pierwszym planie jest tabliczka z nazwą szczytu,
a na ostatnim planie stromy szczyt, który opisujesz jaki Wielki Chocz.
Czy jesteś 100% pewien że to Wielki Chocz
Następnie kliknij dokładnie na szczyt Małego Rozsutca i wybierz generowanie panoramy w kierunku południowo-wschodnim (SE)
Wynik: Widzisz charakterystyczny kształ Chocza?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Ad. 1. Mieliście więc dużo szczęścia! W lipcu w Stefanovej niekoniecznie jest łatwo o wolne noclegi.PermanentTravel pisze: Ad. 1 Nie rezerwowaliśmy, styrani zapukaliśmy wieczorem do drzwi i nas wpuścili.
Ad. 2 Dostaliśmy pokój 2-os. z łazienką. Łóżka były jednoosobowe, złączyliśmy sobie.
Ad. 3 Jasne
Ad. 4 Tak, całkiem dobre jedzenie mają
Ad. 2. Brzmi obiecująco.
Ad. 3. Niekoniecznie jasne. W niektórych tego typu obiektach nie ma gniazdek, żeby ludzie nie używali grzałek.
Ad. 4. Brzmi bardzo obiecująco!
W rezultacie wiem, że gdybym tam się wybierał to warto tam próbować rezerwować.
tango pisze:I mam jeszcze pytanie odnośnie widoku z Małego Rozsutca.
Czy jesteś 100% pewien że to Wielki Chocz
Niestety jak na razie jest to dla mnie za trudne.PermanentTravel pisze:Tak. Wejdź sobie na stronę http://www.udeuschle.selfhost.pro/panor ... mas_en.htm
Następnie kliknij dokładnie na szczyt Małego Rozsutca i wybierz generowanie panoramy w kierunku południowo-wschodnim (SE)
Zapewne za jakiś czas spróbuję ponownie...
Ogólnie Mała Fatra to super góry! Niezwykle urozmaicone, a zarazem niezbyt wysokie i nie bardzo trudne.
Zaryzykowałbym twierdzenie że Wielka Fatra jest bardziej monotonna, mniej urozmaicona. Czy mam rację
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Nie za bardzo rozumiem... chyba wdarło się jakieś nieporozumienie... co jest trudnego w wygenerowaniu panoramy na stronie, o której piszę, zlokalizowaniu na niej Wielkiego Chocza i porównaniu jego kształtu z kształtem góry na zdjęciu, o którym mówiłeś?tango pisze:Niestety jak na razie jest to dla mnie za trudne.
Zapewne za jakiś czas spróbuję ponownie...
Zgadza się, nie są trudne... w niektórych miejscach tylko trochę bardziej jak Bieszczady. Najbardziej wymagające są Rozsutce - te zdecydowanie odstają od reszty pasma, na niektórych odcinkach są nawet łańcuchy na szlaku. Na Wielkiej Fatrze nie byłem więc nie chcę się wypowiadać.tango pisze:Ogólnie Mała Fatra to super góry! Niezwykle urozmaicone, a zarazem niezbyt wysokie i nie bardzo trudne.
Zaryzykowałbym twierdzenie że Wielka Fatra jest bardziej monotonna, mniej urozmaicona. Czy mam rację
Relacja: Mała Fatra Krywańska
To jest trudnego, że nie jest to w 100% intuicyjne. Za pierwszym podejściem nie udało mi się nawet zobaczyć na mapie tego Wielkiego Chocza. A co dopiero wygenerować panoramę. Jednak spróbuję z tym jeszcze powalczyć, poklikać, może w końcu mi się uda osiągnąć jakiś rezultat.PermanentTravel pisze:Nie za bardzo rozumiem... chyba wdarło się jakieś nieporozumienie... co jest trudnego w wygenerowaniu panoramy na stronie, o której piszę, zlokalizowaniu na niej Wielkiego Chocza i porównaniu jego kształtu z kształtem góry na zdjęciu, o którym mówiłeś?
Są łańcuchy, zwłaszcza na Małym Rozsutcu są względnie trudne łańcuchy, ale przynajmniej nie bardzo eksponowane. Trudnością Małej Fatry są też bardzo strome, bardzo męczące podejścia, np. na Snilovskie sedlo wzdłuż trasy wyciągu z Vratnej, na Poludnovy Grun od Chaty na Gruni.PermanentTravel pisze:Zgadza się, nie są trudne... w niektórych miejscach tylko trochę bardziej jak Bieszczady. Najbardziej wymagające są Rozsutce - te zdecydowanie odstają od reszty pasma, na niektórych odcinkach są nawet łańcuchy na szlaku.
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Potwierdzam. Do wymienionych szlaków dodam jeszcze podejście na Suchy od Chaty pod Suchym - ja co prawda tamtędy schodziłem ale nie zazdrościłem ludziom idącym w przeciwnym kierunku. Na podejściu na Mały Rozsutec od Terchowej też jest kilka odcinków dających w kość.tango pisze:Trudnością Małej Fatry są też bardzo strome, bardzo męczące podejścia, np. na Snilovskie sedlo wzdłuż trasy wyciągu z Vratnej, na Poludnovy Grun od Chaty na Gruni.
Reasumując, można powiedzieć, że na Małej Fatrze najtrudniej jest wdrapać się na główny grzbiet. Później, przechodząc z jednego szczytu na drugi, jest już zdecydowanie łatwiej.
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Na Suchy od Chaty pod Suchym akurat szedłem i to właśnie z ciężkim plecakiem.
Mimo to nie wspominam tego podejścia jako ciężkiego.
Zapewne dlatego, że jest ono jednak rozłozone na dość długim odcinku.
Nie tnie się tak prosto pod górę jak np. od Chaty na Gruni na Poludnovy Grun.
Stromość odcinka Osada Podrozsutce - Maly Rozsutec pamiętam słabo.
Gdzieś tam był chyba bardzo stromy odcinek leśny...
Mimo to nie wspominam tego podejścia jako ciężkiego.
Zapewne dlatego, że jest ono jednak rozłozone na dość długim odcinku.
Nie tnie się tak prosto pod górę jak np. od Chaty na Gruni na Poludnovy Grun.
Stromość odcinka Osada Podrozsutce - Maly Rozsutec pamiętam słabo.
Gdzieś tam był chyba bardzo stromy odcinek leśny...
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Idąc od Chaty pod Suchym faktycznie przez większość drogi jest niemal po stole ale pod koniec jest ostre podejście. Widać je nawet na mapie, gdzie gęsto układają się poziomice. Chodzi mi o fragment między Prislop pod Suchym a szczytem Suchego. Szlak jest na tyle stromy, że idzie zakosami.tango pisze:Na Suchy od Chaty pod Suchym akurat szedłem i to właśnie z ciężkim plecakiem.
Mimo to nie wspominam tego podejścia jako ciężkiego.
Zapewne dlatego, że jest ono jednak rozłozone na dość długim odcinku.
Dokładnie o ten kawałek mi chodzi. Poza tym jest jeszcze fragment szlaku pod szczytem ale tam są łańcuchy, które wspomagają nam wejście.tango pisze:Maly Rozsutec pamiętam słabo.
Gdzieś tam był chyba bardzo stromy odcinek leśny...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Ale z tego co widzę można w ogóle ominąć ten odcinek szlakiem żółtym.PermanentTravel pisze: Idąc od Chaty pod Suchym faktycznie przez większość drogi jest niemal po stole ale pod koniec jest ostre podejście. Widać je nawet na mapie, gdzie gęsto układają się poziomice. Chodzi mi o fragment między Prislop pod Suchym a szczytem Suchego. Szlak jest na tyle stromy, że idzie zakosami.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Ale jak ominiesz to nie zdobędziesz szczytu. Moim zdaniem opcja przydatna głównie przy burzy.Comen pisze:Ale z tego co widzę można w ogóle ominąć ten odcinek szlakiem żółtym.
Poza tym na takich szlakach omijających szczyty zdarzają się przykre niespodzianki.
Np. na szlaku trawersującym od północy Stoha jest bardzo przykry w pokonywaniu stromy żleb, właściwie eksponowany, a prowadzi przez niego bardzo rachityczna ścieżynka, bez żadnych ubezpieczeń typu linka stalowa czy łańcuch.
@PermanentTravel!
Moim zdaniem jak szlak jest poprowadzony zygzakami to on w rezultacie męczący nie jest.
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Na szczyt można oczywiście wyjść żółtym i zielonym nakładając trochę drogi. Myślę że to oczywiście indywidualna sprawa, jak ktoś chce zdobyć Suchy to nie przestraszy go podejście. W sytuacji kiedy czas jest ograniczony a w planach wyższe szczyty w Małej Fatrze można skorzystać z tego obejścia
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra Krywańska
Zgadza się, zakosy wprowadza się w celu ułatwienia szlaku ale samo ich wprowadzenie świadczy o tym, że zbocze jest strome. Poza tym zakosy wprowadza się w ostateczności, na najbardziej stromych fragmentach ale reszta zbocza jest zazwyczaj niewiele mniej stroma, co zresztą widać tu po zagęszczeniu poziomic.tango pisze:Moim zdaniem jak szlak jest poprowadzony zygzakami to on w rezultacie męczący nie jest.