Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.2013
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.2013
Wspólnie z Yoaną w miniony weekend spenetrowaliśmy zupełnie obcy nam, nieznany dotąd teren, czyli pasmo górskie Mała Fatra. Zaplanowaliśmy 3 szczyty, tj. Velky Krivan (1710m. n.p.m. - najwyższy szczyt tego pasma), Chleb (1646m. n.p.m.) i na koniec Velky Rozsutec (1610m. n.p.m.).
Wszystkie cele zostały zrealizowane. <tak>
Mała Fatra przypomina mi trochę taką naszą mieszankę Bieszczadów, Tatr Zachodnich i Karkonoszy.
Pogoda udana, ale pierwszego dnia trochę zimno i mocny wiatr.
W niedziele już słonecznie z bardzo mocnymi podmuchami wiatru, o czym potem...
Były drobne problemy z rezerwacją noclegu, ale ostatecznie przyjął nas brat właścicielki obiektu, w którym mieliśmy się zatrzymać. W dziale "Baza noclegowa" opisałem już jego obiekt noclegowy.
Otrzymaliśmy w prezencie wejściówki na kolejkę gondolową, stąd szybka zmiana planów i wyjazd na górę kolejką.
1 dzień był zatem dniem "lajtowym" (rozgrzewka) przygotowującym nas do jutrzejszego zdobycia Rozsutca.
Dzień 1 (sobota)
Wszystkie cele zostały zrealizowane. <tak>
Mała Fatra przypomina mi trochę taką naszą mieszankę Bieszczadów, Tatr Zachodnich i Karkonoszy.
Pogoda udana, ale pierwszego dnia trochę zimno i mocny wiatr.
W niedziele już słonecznie z bardzo mocnymi podmuchami wiatru, o czym potem...
Były drobne problemy z rezerwacją noclegu, ale ostatecznie przyjął nas brat właścicielki obiektu, w którym mieliśmy się zatrzymać. W dziale "Baza noclegowa" opisałem już jego obiekt noclegowy.
Otrzymaliśmy w prezencie wejściówki na kolejkę gondolową, stąd szybka zmiana planów i wyjazd na górę kolejką.
1 dzień był zatem dniem "lajtowym" (rozgrzewka) przygotowującym nas do jutrzejszego zdobycia Rozsutca.
Dzień 1 (sobota)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
To jeszcze porcja zdjęć wykonanych moim telefonem (dzień 1)...
Specjalna dedykacja dla Creamcheese'a:
Pozostałe zdjęcia:
Specjalna dedykacja dla Creamcheese'a:
Pozostałe zdjęcia:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- creamcheese
- User
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
A skąd ta perełka wzięła się na Waszej wyprawie??
Pozdrawiam i jestem zobowiązany nosić jakieś Wasze regionalne piwo w plecaku!! Tylko jake?
Pozdrawiam i jestem zobowiązany nosić jakieś Wasze regionalne piwo w plecaku!! Tylko jake?
"Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska"
Konfucjusz
Konfucjusz
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Tzw. "zapasy na drogę".creamcheese pisze:A skąd ta perełka wzięła się na Waszej wyprawie??
Niech już zostanie ta "Perła". <okok>creamcheese pisze:i jestem zobowiązany nosić jakieś Wasze regionalne piwo w plecaku!! Tylko jake?
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Już wróciliśmy. Wyparwa udana. ;-)
Teraz trzeba "złapać oddech" i za kilka dni-fotorelacja z kolejnej części wycieczki...
Teraz trzeba "złapać oddech" i za kilka dni-fotorelacja z kolejnej części wycieczki...
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Jak regionalne to chyba Okocim z podtarnowskiego Brzeska <lol> A jak tam piwo u naszych braci Słowaków?
A za co rozdają bilety na kolejkę?
A za co rozdają bilety na kolejkę?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Nie było okazji tym razem (rodzime zapasy).Comen pisze:A jak tam piwo u naszych braci Słowaków?
Po prostu trafiliśmy na bardzo miłych gospodarzy (młode małżeństwo).Comen pisze:A za co rozdają bilety na kolejkę?
Mają znajomości w okolicy, a czuli się wobec nas zobowiązani (historia z rezerwacją).
Zaoferowali nam również transport Terchova-Vratna i z powrotem, także auto zostało pod ośrodkiem.
Muszę przyznać, że na tym wyjeździe spotkaliśmy się z bardzo miłym przyjęciem ze strony Słowaków.
Tym razem bez konfrontacji z miejscową drogówką.
Kontrola straży granicznej przy wjeździe do kraju (Chyżne).
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
To jakieś święto w Unii że znowu zaczęli kontrolować na granicach wewnętrznych?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Dzień 2 (niedziela)
Wędrówka: Zaczynamy od prawej strony (Stefanova->sedlo Medziholie).
Trasa przyjemna, choć przewyższenie na tym odcinku to ok. 500m.
Na polanie robimy dłuższą przerwę na posiłek, by w końcu ruszyć na Rozsutec (od tego miejsca znów 500m. przewyższenia, ale na odcinku ok.1,5km). Bardzo stromo, jedna drabinka, łańcuchy, a z tyłu i z boku przepaść. Piękne widoki
Dłuższa przerwa na górze (zdjęcia), a potem skrót w bok pod czerwony szlak, by ostatecznie spotkać się z nim w drodze do sedla Medzirozsutce. Na polanie kolejna przerwa. Podziwiamy panoramę (Mały Rozsutec). Niebieskim w dół przez wąwóz Tesna rizna i Horne diery (ostro w dół, drabinki, łańcuchy i poręcze, wszystko). Ślisko, mokre kamienie/skały. Krótka przerwa pod zamkniętą już "Chatą Podziar". Następnie kierunek: Stefanova (parking).
Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. <hura>
Trasa dla średniozaawansowanych, z dobrym przygotowaniem kondycyjnym i obyciem w kwestii łańcuchów, drabinek, itp.
CDN.
Wędrówka: Zaczynamy od prawej strony (Stefanova->sedlo Medziholie).
Trasa przyjemna, choć przewyższenie na tym odcinku to ok. 500m.
Na polanie robimy dłuższą przerwę na posiłek, by w końcu ruszyć na Rozsutec (od tego miejsca znów 500m. przewyższenia, ale na odcinku ok.1,5km). Bardzo stromo, jedna drabinka, łańcuchy, a z tyłu i z boku przepaść. Piękne widoki
Dłuższa przerwa na górze (zdjęcia), a potem skrót w bok pod czerwony szlak, by ostatecznie spotkać się z nim w drodze do sedla Medzirozsutce. Na polanie kolejna przerwa. Podziwiamy panoramę (Mały Rozsutec). Niebieskim w dół przez wąwóz Tesna rizna i Horne diery (ostro w dół, drabinki, łańcuchy i poręcze, wszystko). Ślisko, mokre kamienie/skały. Krótka przerwa pod zamkniętą już "Chatą Podziar". Następnie kierunek: Stefanova (parking).
Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. <hura>
Trasa dla średniozaawansowanych, z dobrym przygotowaniem kondycyjnym i obyciem w kwestii łańcuchów, drabinek, itp.
CDN.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Fotorelacja z niedzieli:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Trasa efektowna. Jak wygląda ekspozycja przy zejściu z Rozsutca?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Czerwony szlak przechodzi górą (po skałach), następnie prowadzi monotonną trasą w dół aż do sedla Medzirozsutce.
Można też skorzystać z nieoznaczonego, często uczęszczanego przez turystów skrótu (z Rozsutca ścieżką pod skałkami).
Wielu turystów decyduje się jednak na powrót wspominanym, bardzo stromym szlakiem do sedla Medziholie (tym, którym wychodziliśmy na Rozsutec). :|
Trasa od Hornych Dierów na Wielki Rozsutec dłuższa i mimo wspomnianych zabezpieczeń nieco łagodniejsza (więcej turystów na szlaku).
Można też skorzystać z nieoznaczonego, często uczęszczanego przez turystów skrótu (z Rozsutca ścieżką pod skałkami).
Wielu turystów decyduje się jednak na powrót wspominanym, bardzo stromym szlakiem do sedla Medziholie (tym, którym wychodziliśmy na Rozsutec). :|
Trasa od Hornych Dierów na Wielki Rozsutec dłuższa i mimo wspomnianych zabezpieczeń nieco łagodniejsza (więcej turystów na szlaku).
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Do fotorelacji dorzucam kilka moich panoram. ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Coraz dalej i odważniej działacie:)
Panoramki profesjonalne:)
Mała Fatra to ponoć świetne tereny dla skiturowców...
Panoramki profesjonalne:)
Mała Fatra to ponoć świetne tereny dla skiturowców...
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Kilka nowych zdjęć ze zdecydowanie najciekawszej wędrówki w tym sezonie
Jeszcze tam wrócę, bo mi się bardzo podobało. <tak>
Polecam wszystkim Małą Fatrę.
Z komórki:
Kompakt:
Jeszcze tam wrócę, bo mi się bardzo podobało. <tak>
Polecam wszystkim Małą Fatrę.
Z komórki:
Kompakt:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Prawda że słowackie Karpaty są wciągające?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.201
Zdecydowanie tak. <tak>Comen pisze:Prawda że słowackie Karpaty są wciągające?
-
- User
- Posty: 481
- Rejestracja: 10 kwie 2016, o 23:34
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Relacja: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.2013
Kiedyś już oglądałem Waszą relację, teraz robię to ponownie... ehhh... Fajne zdjęcia <okok> Zazdroszczę widoków z Wielkiego Rozsutca! Dwukrotnie byłem już na tej górze, podczas dwóch wyjazdów i za każdym razem trafiałem w chmurę Poza tym, na wszystkich innych szczytach i we wszystkich innych miejscach miałem świetne warunki pogodowe i widokowe, w tym na sam Wielki Rozsutec <mysli> W sumie może i dobrze... w ten sposób góra ta pozostaje dla mnie największym motywatorem by tam jeszcze powrócić :>
Relacja: Mała Fatra (Velky Krivan, Chleb, Rozsutec), 12-13.10.2013
Ale na pocieszenie. Skoro Wielki Rozszutec jest główną atrakcją panoramy to widok z niego musi być mniej ciekawy, bo go stamtąd nie widać.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/