Pewnie nie wychodziliście jeszcze z Gabonia na Przehybę...
Nie przejmujcie się. Ja też nie.
8,5 km asfaltem w górę raczej nie zachęca.
Tym razem dołączam jednak do mojego oddziału PTTK i biorę ten nad wyraz monotonny wariant na klatę.
Sporo ludzi tego dnia wybiera ten sam odcinek. Czasami trzeba "przepraszać", by przejść dalej.
Tadeks pisze w innym wątku, że to pewnie ze względu na niedzielę z zakazem handlu (tyle ludzi na Przehybie, przyp. admin). Nie. To po prostu XV Rozpoczęcie Sezonu Turystycznego (zwanego też górskim), a liczni turyści to przedstawiciele różnych oddziałów i kół PTTK oraz zorganizowanych grup górskich, podążający na Przehybę w konkretnym celu.
CDN.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Beskid Sądecki: Z Gabonia na Przehybę (15.04.208)
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Relacja: Z Gabonia na Przehybę (15.04.208)
Przy zielonym szlaku, który wchodzi na ten asfalt w końcowej jego fazie, warty zobaczenia jest głównie Kamień Św. Kingi (Rezerwat "Krzesło Kingi").
Garść zdjęć z trasy:
Garść zdjęć z trasy:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Relacja: Z Gabonia na Przehybę (15.04.208)
Cóż to za dziwny punkt Gaboń Bus. Pętla autobusowa? Szlak zdaje się przypomina ten niebieski z Łabowej na Łabowską Halę. Też z 7 km asfaltu bez specjalnych osobliwości. Tutaj przynajmniej jest głaz.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Relacja: Z Gabonia na Przehybę (15.04.208)
W nie tak dawnych czasach podjeżdżały i kończyły tam PKSy.
Przystanek obecnie cały w pajęczynach.
To też jedyna droga dojazdowa do schroniska.
Gospodarze obiektu jeżdżą tamtędy po jedzenie i świeżą pościel.
Relacja: Z Gabonia na Przehybę (15.04.208)
Ja ten asfalt "zaliczyłem" w lipcu 2017 roku. Czułem się jak kolarze (choć przemierzałem go pieszo) na Tour de France podjeżdżający do L’Alpe d’Huez.Pewnie nie wychodziliście jeszcze z Gabonia na Przehybę...
Dojeżdżają tam busy z Nowego Sącza, sam takowym dojechałem w to miejsce.Cóż to za dziwny punkt Gaboń Bus. Pętla autobusowa?