turystycznie-forum.pl

W jednym z wątków pisałem kiedyś, że "nie planuję bliższej współpracy z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym". Życie jednak płata figle, a ludzie mają to do siebie, że pod wpływem pewnych wydarzeń zmieniają zdanie. W ostatnich dniach ostatecznie dołączam do tej organizacji.

Z czasem będę tutaj dodawać swoje przemyślenia w temacie.
Muszę jednak zapoznać się z tym i owym.
Zachęcam Was do wymiany opinii.

Rozpoczynam niniejszy wątek, w którym będziemy dyskutować o sprawach PTTK'u.
Mamy na forum członków PTTK? <mysli>

Dwóch jest już na pewno (turysta i gar), a myślę, że na tej dwójce lista się nie kończy.

Ok, czekamy na kolejnych PTTK'owców.

Z ciekawostek...
Składka roczna w moim oddziale jeszcze w miarę, tym bardziej że w tej cenie jest już zawarte ubezpieczenie NNW.
Co ciekawe, dziś dzwoniłem w tej sprawie do konsultanta, owo ubezpieczenie obejmuje również koszty ratownictwa na terenie Europy (mam tu na myśli np. słynną także na tym forum Słowację, czyt. pokrycie kosztów akcji ratunkowych "Horskiej zachrannej sluzby") w kwocie 4800 Euro/jedno zdarzenie. Ubezpieczenie obejmuje także zdarzenia z życia codziennego, czyli nie tylko działalność w ramach PTTK. Stosowną dokumentację prowadzi miejscowy oddział tej organizacji. Jak to wygląda w praktyce, tego jeszcze nie wiem. <mysli>

Jestem wieloletnim członkiem PTTK.

Odnośnie ubezpieczenia NNW dla członków PTTK: w ostatnich dwóch latach trójka moich znajomych otrzymała odszkodowania za zdarzenia z życia prywatnego.

Krzysztof_dst pisze:Odnośnie ubezpieczenia NNW dla członków PTTK: w ostatnich dwóch latach trójka moich znajomych otrzymała odszkodowania za zdarzenia z życia prywatnego.

To bardzo cenna informacja, dziękuję. <tak>
Coś poważnego?
Dany oddział PTTK rzecz jasna udostępnia w takiej sytuacji polisę i stosowną dokumentację?

Trochę złamań.
Oddział PTTK potwierdza opłacenie składki na drukach, które są dostępne na stronie http://www.pttk.pl

turysta pisze:owo ubezpieczenie obejmuje również koszty ratownictwa na terenie Europy[/b] (mam tu na myśli np. słynną także na tym forum Słowację, czyt. pokrycie kosztów akcji ratunkowych "Horskiej zachrannej sluzby") w kwocie 4800 Euro/jedno zdarzenie.

to za mało, za akcję ratunkową w Tatrach Słowackich z użyciem śmigłowca (o ile będzie nowy), Słowacy domagają się od obcokrajowców nawet ponad 50 000 zł...

A co do PTTK, to ja już nie należę. Zraziło mnie kilka sytuacji. np. będąc członkiem PTTK nie mogłem zarezerwować pojedynczego noclegu w Bacówce pod Małą Rawką, ponieważ pierwszeństwo miały rezerwacje grupowe, nawet jeżeli osoby te nie były członkami PTTK i z tego powodu musiałem spać na podłodze w jadalni. Nie chodzi mi tutaj bynajmniej o wygodę, ale fakt, że na jadalni impreza trwała do późnych godzin nocnych, ponieważ spora część osób nocujących w bacówkach przebywa tam w wiadomych celach, niekoniecznie związanych z górami i nie planuje wyjścia w godzinach rannych lub wcale nie planuje przejść górskich, dzierżawcy nie potrafili zapewnić ciszy nocnej, w efekcie czego z mojego wschodu słońca na Wielkiej Rawce wyszły nici...

Druga sytuacja, to zamknięte w nocy na przysłowiowe 4 spusty schronisko PTTK nad Morskim Okiem, co jest niezgodne z regulaminem PTTK i COTG. Przyjechaliśmy po północy do Palenicy, po 2 dotarliśmy do schroniska, chcieliśmy ogrzać się / podrzemać jeszcze ze dwie godziny w środku do wschodu słońca, tymczasem mogliśmy tylko pocałować klamkę...

Trzecia sytuacja to zakaz nocowania na podłodze w Murowańcu, co jest również niezgodne z regulaminem PTTK. Do tego dochodzą horrendalnie wysokie ceny za noclegi w tatrzańskich schroniskach PTTK. Zniżka wynosząca 20% praktycznie nic nie daje. Dla porównania członkom Alpenverein przysługują w alpejskich schroniskach zniżki rzędu 40-60%...

Nie zachęcam ani nie nakłaniam przy tym do wstępowania do Alpenverein, ponieważ składka wynosi tam 71 Euro za rok, co jest bardzo dużą kwotą dla przeciętnego Polaka i jeżeli ktoś nie działa intensywnie w górach, to po prostu nie opłaca być się jego członkiem. Chodzi mi jedynie o pokazanie jakiegoś punktu odniesienia, bo Alpenverein jest dla Niemców i Austriaków trochę jak PTTK dla Polaków, i tam wysokość składki nie robi na nich większego wrażenia, a korzyści są nieporównanie większe np. wartość ubezpieczenia na wypadek akcji ratunkowej to 25 000 Euro.

Nie chcę jednak rozpatrywać tego tematu wyłącznie w kategoriach czerpania korzyści z faktu bycia członkiem PTTK. Działając w kole PTTK poznałem kilkoro wartościowych osób, prawdziwych pasjonatów, które bardzo angażowały się w działania na rzecz propagowania i rozwijania idei PTTK (najczęściej społecznie), ale niestety nie mogę powiedzieć tego samego o PTTK jako całości...

Ja generalnie należałam do PTTK "Siarkopol" w Tarnobrzegu. Wtedy jeszcze opłacałam tylko składkę roczną w wysokości 10 zł i z tego co pamiętam nie było wtedy możliwości dodatkowego ubezpieczenia, tylko podczas konkretnych wyjazdów. Najczęściej były tam organizowane wyjazdy w Bieszczady i Góry Świętokrzyskie. :-)

W moim oddziale składka wynosi 40 zł za osobę dorosłą (20 zł dziecko). Pomijając kwestię ubezpieczenia, którą traktuję jako bonus wystarczy kilka noclegów w ciągu roku w schroniskach i składka się zwraca z nawiązką. Do tego mam zniżki w niektórych sklepach (mapy, przewodniki) jak też w miejscach których bym się nie spodziewał (wjazd na Gubałówkę). Ostatni też na legitymację PTTK dostałem 10% zniżki na nocleg w schronisku PTSM w Prudniku. Reasumując: z finansowego punktu widzenia opłaca się.

Biorąc pod uwagę wspomniane rabaty członkostwo w PTTK jest rzeczywiście opłacalne.
Mnie ostatnio jednak zainteresowały wycieczki organizowane przez nich.
W niektórych biorę udział, np. w wielkopiątkowej Drodze Krzyżowej na Tarnicę.

Ja też należę do PTTK. Cenię sobie zniżki na noclegi w schroniskach oraz rabaty w niektórych sklepach. Z wyjazdów organizowanych przez moje macierzyste Koło nie korzystam.

Wychodzi na to że tłumów z PTTK na forum nie ma (lub się nie ujawniają).

Dostałem informację o składce w 2016r.
45zł - opłata normalna.
Zostaję. <tak>

Mam czas do 31 marca, ale jak co roku zapłacę, bo mi się to po prostu opłaca. Zobaczymy czy u mnie w oddziale też jest taka stawka.

Mam wiadomości dotyczące zdobywania odznak górskich - jest kilka zmian i pojawia się nowa odznaka dla najmłodszych. Szczegóły na stronce pod adresem: http://ktg.pttk.pl/index.php

Ja należę do PTTK chyba od 2006 roku, czy do długo czy krótko, sama nie wiem.
Teraz należę do PTTK Sanok, nawet przez kadencję byłam w Zarządzie Koła Przewodników.
Dla mnie możliwość uczestniczenia w szkoleniach, wspólne wyjazdy, spotkania integracyjne przemawiają na bycie członkiem. Czasem korzystam ze zniżek, choć przyznam szczerze, że nie raz o tym zapominam. Jakoś nie należę tutaj dla zniżek, ale dla ludzi, których udało mi się dzięki temu poznać

Co do organizowanych wycieczek zarząd koła sam ustala jakie wyjazdy będą organizować w danym roku. U mnie wstępny zarys wyjazdów juz jest, tak samo jak szkoleń.

Składka na kolejny rok zapłacona.
Koszt: 45zł.

Ciekawa jest składka dla dzieci: 20 zł. Z czego skorzystałem, bo obie moje pociechy należą do tej organizacji.

Czy to prawda, że aby założyć koło szkolne PTTK potrzebne jest 10 osób?

Kiedyś tak było a teraz to chyba kwestia dogadania się z oddziałem na terenie którego chcesz coś takiego zrobić.

Też tak czasem macie, że korzystacie z wyjazdów innych oddziałów, a nie macierzystych? <mysli>

Na Górnym Śląsku nie ma z tym problemu, bo praktycznie prawie w każdym mieście GOP-u działa jakiś PTTK, więc i oferta spora, a ludzie często wyjeżdżający spotykają się na wyjazdach z różnych organizacji turystycznych (bo nie tylko PTTK organizuje u nas wycieczki górskie).

W tym roku wezmę udział w kilku wyjazdach z moim oddziałem PTTK.
Cieszę się zwłaszcza z wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej i dwóch Beskidów Niskich. <tak>

Znaczki na 2017 wykupione. Jest szansa, że dzieciom spłacą się już w lutym.

Które to znaczki? <mysli>