Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Rozmowy o sprawach związanych z górami.
Awatar użytkownika
Yoana
User
Posty: 1869
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 22:16
Lokalizacja: Podkarpacie

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Yoana » 20 wrz 2012, o 20:29

W tym temacie przedstawiamy najwyższy szczyt, który zdobyliśmy. :-)
"Świat jest wspaniałą książką, z której Ci, co nigdy nie oddalili się od domu, przeczytali tylko jedną stronę."
Jesteśmy również tutaj:
Obrazek

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1260
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Norden » 21 wrz 2012, o 19:26

Na tą chwilę Monte Vioz (3645 m n.p.m.) w Alpach Retyckich:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Marcin1975
User
Posty: 147
Rejestracja: 31 maja 2012, o 21:46
Lokalizacja: Puławy

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Marcin1975 » 21 wrz 2012, o 19:56

Aż tak wysoko jak Norden jeszcze nie byłem.

Jak narazie Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.)

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13449
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Adler » 21 wrz 2012, o 20:23

Pieszo: Kasprowy Wierch (1987m n.p.m.), zielonym z Kuźnic.

Kolejką: Aiguille du Midi (3842m n.p.m), z Chamonix, masyw Mont Blanc (Francja), przesiadka do drugiej kolejki na wysokości ok. 2300m n.p.m. :)

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8836
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Comen » 21 wrz 2012, o 22:37

Najwyższy punkt na który wszedłem to był Zadni Granat 2240 m npm
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Ossama
User
Posty: 101
Rejestracja: 6 wrz 2012, o 06:22
Lokalizacja: Tarnów

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Ossama » 22 wrz 2012, o 17:38

Z polskich to Rysy 2503 za granicą Wysoka 2565 a z takich z najpiękniejszym widokiem w Tatrach Koprowy szczyt 2363 :-D

Awatar użytkownika
petruss1990
User
Posty: 1025
Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: petruss1990 » 4 paź 2012, o 18:20

Pieszo Rysy, a kolejką Łomnicki Szczyt

Awatar użytkownika
creamcheese
User
Posty: 1404
Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Lokalizacja: Lublin

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: creamcheese » 5 kwie 2013, o 14:25

W Polsce Świnica 2301 m n.p.m

Abderyta
User
Posty: 851
Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Abderyta » 6 kwie 2013, o 22:37

Do diaska! Znowu jestem najgorszy w klasie - Giewont (nie wiem, ile m.n.p.m.). Ale może dostanę jakieś punkty bonusowe za to, że wszedłem tam nie do końca trzeźwy?
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">

Awatar użytkownika
Gollum
User
Posty: 1081
Rejestracja: 28 lip 2012, o 09:23
Lokalizacja: Lublin

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Gollum » 8 kwie 2013, o 21:55

Krywań, 2494 metry. Ale jeśli liczyć, tak jak to liczą niektórzy, to Pico do Arieiro, cos koło 6000 metrów. W zasadzie to ma 1818 metrów, z czego pod sam szczyt można podjechać... samochodem, ale niektórzy liczą wysokość względną liczoną od... dna oceanu. Z tego powodu uważają oni że najwyższym szczytem Ziemi nie jest Czomolungma, ale Mauna Kea, 10 203 metry licząc od dna oceanu i skromne 4205 ponad poziom wody. W okolicach Madery dno Atlantyku jest na głębokości cos koło 4 kilometrów. I z płaskiego dna wyrasta wygasły podmorski wulkan, sterczący na coś koło 6 kilometrów w górę licząc od dna.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8836
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Comen » 8 kwie 2013, o 23:06

Sven pisze: Aiguille du Midi (3842m n.p.m), z Chamonix, masyw Mont Blanc (Francja), przesiadka do drugiej kolejki na wysokości 2300m n.p.m. :)
No i jak wrażenia z takiej wysokości? Chyba ciśnienie nieźle daje po uszach. Zwłaszcza, że nie wchodzi się tam z mozołem krok po kroku, tylko wjeżdża dość szybko kolejkami i windą.
Gollum pisze:Krywań, 2494 metry. Ale jeśli liczyć, tak jak to liczą niektórzy, to Pico do Arieiro, cos koło 6000 metrów. W zasadzie to ma 1818 metrów, z czego pod sam szczyt można podjechać... samochodem, ale niektórzy liczą wysokość względną liczoną od... dna oceanu.
To taki dobry przykład kiedy wysokość względna jest większa od bezwzględnej. A z reguły jest jednak odwrotnie.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13449
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Adler » 9 kwie 2013, o 09:32

Comen pisze:No i jak wrażenia z takiej wysokości? Chyba ciśnienie nieźle daje po uszach. Zwłaszcza, że nie wchodzi się tam z mozołem krok po kroku, tylko wjeżdża dość szybko kolejkami i windą.
Byłem tam w 97r.
Pamiętam wtedy słoneczny, upalny dzień w Chamonix (parking dla autokarów).
W momencie wyjazdu do góry (po przesiadce na drugi poziom) uszy stopniowo zatkane... :)
U góry widoki niesamowite. Miałem wtedy tylko katanę (tak, takie coś było kiedyś noszone przez nastolatków) i trochę nie byłem przygotowany na temp. -2st. C w lipcu. ;)
Zjeżdżając kolejką na mniej więcej poziom "granicy wiecznego śniegu" poczułem nagły, bardzo mocny ból w uszach.
Dopiero na samym dole, po dłuższej chwili wszystko wróciło do normy.

mrbean

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: mrbean » 9 kwie 2013, o 12:01

U mnie tak samo Rysy polskie to najdalej gdzie moje nogi dały radę mnie ponieśc; )

Awatar użytkownika
Gollum
User
Posty: 1081
Rejestracja: 28 lip 2012, o 09:23
Lokalizacja: Lublin

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Gollum » 9 kwie 2013, o 21:54

W obu moich przypadkach wysokośc względna jest dominujaca. Także Krywań, z racji osamotnienia, a więc dużej wysokości względnej, długo był uważany za najwyższy szczyt Tatr, a tymczasem łapie się dopiero do trzeciej dziesiątki

Awatar użytkownika
creamcheese
User
Posty: 1404
Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Lokalizacja: Lublin

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: creamcheese » 30 mar 2014, o 09:26

Temat zapomniany a zmieniło sie u mnie troszkę...Rysy - 2499 m n.p.m.
"Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska"
Konfucjusz

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8164
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: gar » 30 mar 2014, o 20:06

Skolio w Masywie Olimpu 2912 m n.p.m.

Awatar użytkownika
Molier
User
Posty: 21
Rejestracja: 10 kwie 2014, o 15:46
Lokalizacja: Łódź

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Molier » 10 kwie 2014, o 16:21

Giewont! :D

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: evil » 6 gru 2014, o 15:11

Mont Blanc - sierpień 2013.

Obrazek

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13449
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Adler » 6 gru 2014, o 17:09

evil pisze:Mont Blanc - sierpień 2013.
Pięknie.
Z samego dołu (Chamonix), czy z Aiguille du Midi? <mysli>

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: evil » 6 gru 2014, o 18:31

admin pisze:Pięknie.
Z samego dołu (Chamonix), czy z Aiguille du Midi? <mysli>
Dziękuję :)
Tramwajem du Mont Blanc z Le Fayet (wys. 580 m npm) do Nid D’Aigle (wys. 2372 m npm), stamtąd z tzw. buta do schroniska Gouter (wys. 3835 m npm), na drugi dzień na szczyt.

Awatar użytkownika
Norden
Ekspert
Posty: 1260
Rejestracja: 8 paź 2010, o 23:41
Lokalizacja: Wojnicz

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Norden » 6 gru 2014, o 20:31

Kleinglockner 3770 m n.p.m.
4.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: yaretzky » 6 gru 2014, o 22:30

Na własnych nogach - Rysy (lipiec 2014), za to z Yaretzkową (...ona też na własnych nogach... <lol> ), bo kolejką na Aiguille du Midi (3842m n.p.m) nie liczę...
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
tadeks
Ekspert
Posty: 1196
Rejestracja: 7 cze 2014, o 21:17
Lokalizacja: Słupsk

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: tadeks » 6 gru 2014, o 22:49

Gerlach przez Wielicką Próbę, z zejściem przez Batyżowiecką.
Bez uprawnień, bez przewodnika, bez spotkania z Parkowymi.

Awatar użytkownika
Wiolcia
User
Posty: 218
Rejestracja: 24 paź 2014, o 14:52

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Wiolcia » 9 gru 2014, o 22:02

Kaçkar Dağı w Turcji - 3937 m n.p.m.
Obrazek

Evil, gratuluję Mont Blanca!

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8836
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

Post autor: Comen » 9 gru 2014, o 22:38

Wiolcia pisze:Kaçkar Dağı w Turcji - 3937 m n.p.m.
Oryginalny kierunek. Góry Pontyjskie. Obejrzałem sobie tą górkę na zdjęciach i tylko na szczycie wygląda tak niewinnie no a jednak te prawie 4000 m oznacza, że jest tam całkiem całkiem wyrypiście i sporo śniegu pomimo dość niskiej szerokości geograficznej.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ