Dla ilustracji służę fotką z góry Tampa. Od górnej stacji kolejki przechodzi się jakieś 100 m w prawo do platformy widokowej nad "hollywoodzkim" napisem.gar pisze: Warto również w Brasovie wjechać na szczyt znajdujący się w centrum miasta. Telecabina to nie majątek w widoki z góry rewelacyjne.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Rumunia
Re: Rumunia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Rumunia
Okolice Braszowa są (jak dla mnie) rewelacyjne. Pomijam przereklamowany i lekko tandetny Bran. Poza samym Braszowem (nie tylko scisłe centrum) obowiązkowo należy odwiedzić wspomniany Rasnov oraz kościoły warowne w Harmanie i Prejmerze. I oczywiście wypad w góry, a tego wokół Braszowa nie brakuje. Do tego jeszcze rumuńska kuchnia i uśmiech człowiekowi nie schodzi z ust. A jak pomyślę że jest pewna szansa aby się tam pojawić w przyszłym roku to ciepło się robi na duszy.
Rumunia
Tak na fali wątku "Rumunia czy Francja" podzielę się swoimi doświadczeniami z Rumunii. Pierwszy raz odwiedziłam ten kraj w epoce przedcyfrówkowej, by połazić po Alpach Rodniańskich i zwiedzić dwa malowane klasztory Bukowiny. Kolejne wyjazdy to już ostatnie lata.
W 2006 roku przewędrowaliśmy Fogarasze i zatrzymaliśmy się na parę dni w Transylwanii:
http://www.podrozeduze.pl/wyprawy/rumunia.htm
W 2011 roku pojechałam z koleżanką na kilka dni na Bukowinę. Zwiedziłyśmy malowane cerkwie i polskie wioski:
https://picasaweb.google.com/1148021165 ... umw7bX3vAE
Rok później przyszedł czas na wielkanocny Maramuresz.
Był mały skansen, krokusy w lesie, wesoły cmentarz i Syhot Marmaroski: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... d7mmZuHhwE
Drugiego dnia pojechaliśmy słynną kolejką przed siebie: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... arcrdOfpQE, a trzeciego zwiedzaliśmy marmaroskie wioski i cerkwie: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... O_t18e3oQE.
Wielkanoc to dalsze zwiedzanie okolic: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... yJn1zrP5Ww#. Ostatni dzień to powrót, Baia Mare i Satu Mare: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... r7_ll82ITg
Ostatni raz zwiedzałam Rumunię w 2012 roku - przy okazji wyjazdu do Mołdawii. Znów była Bukowina: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... lab8pYe4Jw i trochę Maramureszu: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... rYG4z6rPNg https://picasaweb.google.com/1148021165 ... lab8pYe4Jw.
Ten kraj ma jednak tyle do zaoferowania, że z chęcią tam jeszcze wrócę. Ciągną mnie szczególnie góry, bo sporo tam pięknych i dzikich jeszcze pasm.
W 2006 roku przewędrowaliśmy Fogarasze i zatrzymaliśmy się na parę dni w Transylwanii:
http://www.podrozeduze.pl/wyprawy/rumunia.htm
W 2011 roku pojechałam z koleżanką na kilka dni na Bukowinę. Zwiedziłyśmy malowane cerkwie i polskie wioski:
https://picasaweb.google.com/1148021165 ... umw7bX3vAE
Rok później przyszedł czas na wielkanocny Maramuresz.
Był mały skansen, krokusy w lesie, wesoły cmentarz i Syhot Marmaroski: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... d7mmZuHhwE
Drugiego dnia pojechaliśmy słynną kolejką przed siebie: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... arcrdOfpQE, a trzeciego zwiedzaliśmy marmaroskie wioski i cerkwie: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... O_t18e3oQE.
Wielkanoc to dalsze zwiedzanie okolic: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... yJn1zrP5Ww#. Ostatni dzień to powrót, Baia Mare i Satu Mare: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... r7_ll82ITg
Ostatni raz zwiedzałam Rumunię w 2012 roku - przy okazji wyjazdu do Mołdawii. Znów była Bukowina: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... lab8pYe4Jw i trochę Maramureszu: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... rYG4z6rPNg https://picasaweb.google.com/1148021165 ... lab8pYe4Jw.
Ten kraj ma jednak tyle do zaoferowania, że z chęcią tam jeszcze wrócę. Ciągną mnie szczególnie góry, bo sporo tam pięknych i dzikich jeszcze pasm.
Rumunia
Wykorzystaj okazję jeśli ją masz, bo Rumunia to kraj w którym każdy znajdzie coś dla siebie, ale zmienia się bardzo szybko (nie zawsze w tym kierunku którego byśmy oczekiwali).W Rumunii nie byłem nigdy, jest cień szansy, że w końcu będzie okazja tego roku.
Rumunia
Jeśli chodzi o Brasov, to można tam całkiem nieźle pojeździć zimą na nartach. Podobnie w Sinai.
A dla zmotoryzowanych polecam latem dwie piękne górskie trasy: Transfogaraską z lezącym w pobliżu zamkiem Wlada Drakuli zwanego Palownikiem oraz Transalpinę. Liczne zakręty, piękne widoki - jednym słowem: warto zobaczyć.
Dla mnie Rumunia jest niezwykłym krajem. W niektórych miejscach człowiek czuje się tam, jakby wsiadł do wehikułu czasu i cofnął się o kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Kraj jeszcze nie skażony cywilizacją unijną. Taki malowniczy region to przykładowo góry Apuseni, Maramuresz itd. Mam nadzieję, ze uda mi się w niedługim czasie znowu tam pojechać.
A dla zmotoryzowanych polecam latem dwie piękne górskie trasy: Transfogaraską z lezącym w pobliżu zamkiem Wlada Drakuli zwanego Palownikiem oraz Transalpinę. Liczne zakręty, piękne widoki - jednym słowem: warto zobaczyć.
Dla mnie Rumunia jest niezwykłym krajem. W niektórych miejscach człowiek czuje się tam, jakby wsiadł do wehikułu czasu i cofnął się o kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Kraj jeszcze nie skażony cywilizacją unijną. Taki malowniczy region to przykładowo góry Apuseni, Maramuresz itd. Mam nadzieję, ze uda mi się w niedługim czasie znowu tam pojechać.
Rumunia
W Rumunii sporo się zmienia. Udało mi się trafić w końcu do wołoskiego miasta, które prezentuje się więcej niż przyzwoicie. Polecam wizytę w TARGOVISTE, czyli w dawnej stolicy Wołoszczyzny. Pozostałości dworu hospodarów z mnóstwem ruin, wieżą zachodzącego słońca oraz 2 cerkwiami są warte uwagi. Dla miłośników architektury cerkiewnej spacer po mieście będzie czystą radością, bo na niewielkim obszarze stoi kilkanaście zabytkowych obiektów sakralnych. Dla miłośników innej architektury ładnie prezentuje się XIX-wieczny ratusz. Tłumów turystów nie ma, więc jest miło i spokojnie.
Rumunia
W Rumuni byłam na nartach. Wyjazd był zorganizowany przez Wytwórnię Wypraw. Bardzo mi się podobało, że białe szaleństwo pogodzili ze zwiedzaniem. W Sinai wyśmienicie się śmiga. Przejechaliśmy wiele tras o zróżnicowanym poziomie trudności. Najdłuższa trasa ma około kilometra różnicy poziomów. Oprócz stoków zwiedziliśmy miasto i Pałac Peles. Każdy w nim znalazł coś dla siebie.Mąż podziwiał kolekcje zbroi i broni. Mnie urzekła kolekcja zegarów. Podczas pobytu jeździliśmy również w Azuga (gdzie znajdują się trasy o wysokiej trudności) oraz Braszowie (gdzie oprósz szaleństwa na nartach mogliśmy poszaleć na łyżwach czy w aquaparku). Dodatkową atrakcją wyjazdu była Sighisoara. Stare Miasto położone na wzgórzu, czyli największa w Europie zamieszkała cytadela z domem Wlada Palownika, pierwowzoru legendarnego Draculi. Z wieży zegarowej mogliśmy zobaczyć przepiękną panoramę miasteczka, które wieczorami jest przepięknie oświetlone.W rynku jak i jego okolicy znajdują się liczne kafejki i restauracje gdzie można smacznie zjeść i napić się czegoś ciepłego. Właśnie zastanawiamy się czy nie wrócić tam na Sylwestra
Rumunia
Tyrgowiszte jako druga stolica dawnej Wołoszczyzny to faktycznie chyba jedna z najciekawszych rumuńskich lokacji po tamtej stronie Karpat. Obok pierwszej stolicy hospodarstwa, czyli Curtea de Ardżesz. W Tyrgowiszte sądzono i stracono przywódcę Rumunii Nicolae Ceausescu wraz z jego żoną Eleną. Teraz budynek dawnej jednostki wojskowej gdzie miała miejsce egzekucja przekształcono już chyba w muzeum.gar pisze:Udało mi się trafić w końcu do wołoskiego miasta, które prezentuje się więcej niż przyzwoicie. Polecam wizytę w TARGOVISTE
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Rumunia
Ciekawostka:
Tania linia lotnicza Ryanair będzie latać z Berlina do Timisoary.
Pierwsze loty w listopadzie, przelot 1:45 h.
Cena: 22 Euro.
Polskim Busem do Berlina, potem samolotem do Timisoary.
W ten sposób alternatywnie, stosunkowo niedrogo dostajemy się do Rumunii.
Tania linia lotnicza Ryanair będzie latać z Berlina do Timisoary.
Pierwsze loty w listopadzie, przelot 1:45 h.
Cena: 22 Euro.
Polskim Busem do Berlina, potem samolotem do Timisoary.
W ten sposób alternatywnie, stosunkowo niedrogo dostajemy się do Rumunii.
Rumunia
Z jednej strony dobrze, że się coś takiego pojawia. Chociaż ja wciąż czekam na tanie linie z Polski - najlepiej do Sibiu. Z drugiej dla mieszkańców Małopolski autem do Timisoary jest szybszy niż przez Berlin. Niemniej to dobry krok. Do Bukaresztu tanie linie już są (niestety nie od nas) teraz Timisoara, może kolejny krok to będzie Sibiu.
Rumunia
A ja siedzę na przygotowaniu przewodnika po Apuseni (Góry Zachodniorumuńskie), uważanych przez Jankesów za jeden z najpiękniejszych zakątków świata i wymiękam. Co chwila pojawia mi się coś nowego (a jestem dopiero na pierwszej części, pasmo Padurea Craiuluni i dolina Beius), jakieś bliżej nie zidentyfikowane parki leśne, płaskowyż Padis, który w zależności od źródła, przemieszcza się od Gór Bihorskich do masywu Ses, jakieś skupiska jaskiń, które są na jednej mapie, a opisów nigdzie nie ma. No i wszystko po rumuńsku...
Rumunia
Gar,
masz jakieś zdjęcia z regionów, o których rozmawialiśmy?
Rumunia jest na mojej liście życzeń "w zeszycie".
masz jakieś zdjęcia z regionów, o których rozmawialiśmy?
Rumunia jest na mojej liście życzeń "w zeszycie".
Rumunia
Jak jadą do Klużu to pewnie stają i w Oradei. Macie jakieś informacje bliższe o tych autobusach. Skąd konkretnie i w jakich godzinach odjeżdżają z Budapesztu, ile czasu trwa przejazd, czy można zamówić bilety przez internet, itp?eDom pisze:Dojazd do Rumunii jest coraz tańszy i bardzo dobrze. Do Budapesztu można dojechać z Krakowa już za 30 złotych, a z Budapesztu do np. Cluj-Napoca również są autobusy za ok. 50 złotych. To prawie jak za darmo.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Rumunia
Dzięki. Sprawdziłem. Kameleon jedzie do Cluj i nie ma informacji czy staje w Oradei, ale najprawdopodobniej miasto nie ma jakiejś nowej obwodnicy, więc i tak bus musi przejechać przez centrum. Te dwie pierwsze firmy to na oko busy dalekobieżne relacji Rumunia-zachód Europy, trudno zgadywać na ile można "podjechać" na takim krótkim dystansie. To trochę jak korzystać z PKS-u w obrębie Krakowa. Da się, ale raczej nieformalnie. Z tego co widzę ten GIG jest najrozsądniejszy biorąc pod uwagę informacje jakie można znaleźć w sieci jak i godziny ewentualnej jazdy: rano - zakładając nocną przeprawę Polskim Busem do Budapesztu. Najprawdopodobniej nie jest to autobus, ale mikrobus - trzeba się więc niestety spodziewać pełnego obłożenia i niezbyt wygodnej jazdy. Z tym że i tak cenowo wypada to wyżej niż informacja eDom (80-100 lei). Możliwe że są np. jakieś sezonowe obniżki na tej trasie.
Pozostaje jeszcze pociąg i tu też jest pewna opcja, tyle że wymagająca dłuższej włóczęgi. Między Oradeą a miejscowościami na Węgrzech: Artand albo Biharkeresztes jeżdżą autobusy lokalne. A w Biharkeresztes jest stacja kolejowa. Pozwala to pewnie uniknąć taksy międzynarodowej na kolei. Suma sumarum nie wyjdzie chyba jednak wiele taniej.
Pozostaje jeszcze pociąg i tu też jest pewna opcja, tyle że wymagająca dłuższej włóczęgi. Między Oradeą a miejscowościami na Węgrzech: Artand albo Biharkeresztes jeżdżą autobusy lokalne. A w Biharkeresztes jest stacja kolejowa. Pozwala to pewnie uniknąć taksy międzynarodowej na kolei. Suma sumarum nie wyjdzie chyba jednak wiele taniej.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Rumunia
Z tego co gdzieś tam czytałem kameleon staje w Oradei.
Jakby nie patrzeć to trasa Budapeszt - Oradea jest trasą międzynarodową, więc jakaś szansa powinna być.
Pociąg to fajna sprawa, ale obawiam się że nie dość, że kwota nie będzie - nazwijmy to - konkurencyjna to i czas przejazdu nie będzie powalał.
Jakby nie patrzeć to trasa Budapeszt - Oradea jest trasą międzynarodową, więc jakaś szansa powinna być.
Pociąg to fajna sprawa, ale obawiam się że nie dość, że kwota nie będzie - nazwijmy to - konkurencyjna to i czas przejazdu nie będzie powalał.
Rumunia
Przy okazji ostatnich nerwowych chwil na trybunach Stadionu Narodowego w czasie meczu Polska-Rumunia zainteresowała mnie kwestia węgierskich Szeklerów zamieszkujących wschodnią część Transylwanii. Czy ktoś z Was będąc na tamtym terenie dostrzegł jakiekolwiek wpływy kultury węgierskiej? Może jakieś zabytki lub inne ciekawe miejsca? Ktoś coś w tym temacie?
Polscy kibice skandując "Ria, Ria Hungaria" wywołali agresję wśród nielicznych wtedy kibiców z Rumunii (przypomina major).
Polscy kibice skandując "Ria, Ria Hungaria" wywołali agresję wśród nielicznych wtedy kibiców z Rumunii (przypomina major).
Rumunia
Tam gdzie byłem w Siedmiogrodzie o Szeklerach raczej mowy nie było, bo oni koncentrują się raczej w północno-wschodniej części regionu: Harghita czy Tirgu Muresz lub bliżej Klużu. Jedyny węgierski akcent to było słodkie ciasto sprzedawane w budkach tzw. kalacs, u nas teraz zresztą też czasami pojawia się przy okazji jakichś jarmarków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Rumunia
Ok. Ale ciekawią mnie też obiekty, atrakcje turystyczne z elementami kultury węgierskiej.
Szeklerów na tym terenie jest teraz ponoć ok. 650 tyś. Na pewno coś po sobie zostawili, znaczy ich przodkowie.
Szeklerów na tym terenie jest teraz ponoć ok. 650 tyś. Na pewno coś po sobie zostawili, znaczy ich przodkowie.
Rumunia
W Rumunii byłem dwukrotnie i skupialem się na północnej i środkowej części kraju. Region Maramresz słynie z przywiazania do dawnych tradycji, budownictwo drewniane i wypas są tam nadal praktykowane. Oczywiście wesoły cemnatrz, kompleks Barsana, cerkiew w Sapanta, miasteczko Borsa. Nie załapałem się na kolejkę wąskotorową Mocanica, ale jeszcze kiedyś spróbuję. Bukowina jest troszkę bardziej skomercjalizowana, spałem w Gura Humorului, malowane monastyry robią wrażenie, nie dotarłem do polskich wiosek czy stolicy w Suczawie. Wąwóz Bicaz fajna atrakcje, pełna sklepików z pamiątkami.
Transylwania to zupełnie inny świat. Zdecydowanie widać rękę cesarza Austro-Węgier. Szeklerskie, węgierskie czy niemieckie miasteczka. Robią wrażenie. Sighisoara to wydmuszka częściowo stworzona na potrzeby turystyki. Ale już Biertan, Copsa Mare, Rasinari, Agnita, Medias. A już Braszow czy Sybin to miasta o wielkim potencjale. Szosa transfogaraska jest obowiązkowym punktem.
Generalnie kraj piękny, wielkie różnice między regionami (mamy tradycyjny Maramuresz i prowęgierski Siemiogród), trzeba pamiętać, że komunikacja autem jest wydłużona bo szosy są wąskie, kręte i p górach.
Transylwania to zupełnie inny świat. Zdecydowanie widać rękę cesarza Austro-Węgier. Szeklerskie, węgierskie czy niemieckie miasteczka. Robią wrażenie. Sighisoara to wydmuszka częściowo stworzona na potrzeby turystyki. Ale już Biertan, Copsa Mare, Rasinari, Agnita, Medias. A już Braszow czy Sybin to miasta o wielkim potencjale. Szosa transfogaraska jest obowiązkowym punktem.
Generalnie kraj piękny, wielkie różnice między regionami (mamy tradycyjny Maramuresz i prowęgierski Siemiogród), trzeba pamiętać, że komunikacja autem jest wydłużona bo szosy są wąskie, kręte i p górach.
Rumunia
Jeśli pojedziesz na Wołoszczyznę, na wybrzeże Morza Czarnego oraz na Deltę Dunaju zobaczysz trzy kolejne niesamowicie różniące się od siebie światy
Drogi powoli, bo powoli ale się zmieniają. Co roku kilkadziesiąt kilometrów autostrad oddają, więc jeszcze jakieś 200 - 300 lat w tym tempie i będzie bardzo dobrze. Między Bukaresztem i Braszowem polecam pociągi (szybkie, wygodne i w przyzwoitych cenach).